Jak redagować teksty do internetu

28.12.2006 Michał Prysłopski

W tradycyjnej gazecie do przeczytania artykułu może zachęcić zdjęcie, reputacja autora czy wyciągnięty z tekstu wyimek. Tymczasem internauta podejmuje decyzję o przejściu na jakąś stronę na podstawie ledwie kilku słów tworzących link do niej. Rola redaktorów jest znacznie większa, niż kiedykolwiek wcześniej

I. Podstawowe zasady projektowania stron WWW

1. Użytkownicy nie mają czasu ani zapału, żeby przeczytać dokładnie treść Twojej strony

Będziesz mieć szczęście, jak przynajmniej ją przelecą wzrokiem

Internauci widzieli już tysiące nudnych stron i nie będą się wgryzali w Twoją, jeżeli coś nie przykuje od razu ich uwagi. Dlatego cel i wartość witryny muszą być widoczne już na pierwszy rzut oka. Reszta internetu jest odległa tylko o jeden klik…

2. Nawet jeżeli użytkownicy przeczytają Twoją stronę, to nie będą się starali jej zrozumieć

Dlaczego ktoś miałby tracić swój cenny czas na nauczenie się Twoich konwencji czy koncepcji struktury strony? Najlepiej używać powszechnych konwencji i nie próbować żadnych sztuczek.

Warto przy tym zauważyć, że konwencje mogą być różne w różnych krajach. Amerykanie preferują strony „surowe” z niebieskimi, podkreślonymi linkami, podczas gdy Europejczycy wolą bardziej wysmakowane graficznie witryny z linkami bez brzydkich podkreśleń, za to wyróżnionymi stosownym, nikoniecznie niebieskim kolorem.

3. Tym niemniej dobra zawartość jest wszystkim

Internauci szukają treści i zrobią wiele, żeby do niej dotrzeć pomimo bzdurnych nawigacji i niedziałających linków. Google ratuje wiele źle zaprojektowanych serwisów.

II. Jak pisać teksty w sposób zrozumiały dla internauty

1. Używaj prostego, informacyjnego języka

Internauci nie będą klikać w linki żeby sprawdzić, co miałeś na myśli używając żartobliwej alegorii. Przekaz nie powinien być drętwy, ale musi być maksymalnie czytelny, nawet za cenę bycia nudnym.

Zły pomysł: Kieszeń Twojego kolegi

Dobry pomysł: Sprawdź zarobki w Twoim zawodzie

2. Pamiętaj, dla kogo piszesz

Unikaj naturalnej ciągoty do używania profesjonalnego lub korporacyjnego slangu albo co gorsza mało znanych skrótów.

Zły pomysł: Prognoza 3D5-7

Dobry pomysł: Pogoda na weekend

Przykład z życia: w redakcjach gazet słowo „kolumna” oznacza całą stronę tekstu. W potocznym rozumieniu jest to tylko jedna szpalta.

Klasyczny konflikt przy opisywaniu linku do strony z bezpiecznym logowaniem:

Informatyk chce napisać: Autentykacja przez SSL

Marketingowiec chce napisać: Najbezpieczniejsze konto

Grafik zaprojektował: Fajne konciacho

Powinno być: Bezpieczne logowanie

3. Użytkownicy oczekują po internecie zwięzłych, encyklopedycznych informacji

Nikt nie czyta tu długich lub barokowych wynurzeń.

Zły pomysł: Najdokładniejszy na chwilę obecną raport na temat różnicy w poziomach wynagrodzeń wywodzących się aksjologicznie z kulturowo uwarunkowanych różnic płciowych

Dobry pomysł: Dyskryminacja płciowa: raport o płacach

4. Kiedy wszystko jest ważne, nic nie jest ważne

Nie da się wyróżnić zbyt wielu rzeczy. Nadużywnie wytłuszczeń, kolorów czy wielkich liter tylko zaśmieca stronę, a co gorsza powoduje, że użytkownicy traktują twoje teksty jako reklamę. A internauci potrafią podświadomie wycinać reklamę ze strony.

Teksty na stronie można za to bezpiecznie wyróżniać przeznaczając na nie większą powierzchnię lub bardziej prominentne miejsce.

Zły pomysł:

  • KLIKNIJ TU SUPER OFERTY!!!
  • JAK KUPIĆ SAMOCHÓD
  • CZYTAJ WIĘCEJ O SAMOCHODACH

Dobry pomysł:

  • Oferty specjalne
  • Przewodnik kupującego

+ więcej o samochodach

5. Najlepiej działa tryb rozkazujący: „Wpisz swoje zarobki”, „Klinkij gdy będziesz gotowy”

Internauci często czują sie zagubieni w gąszczu stron i informacji, przez co łatwo mogą skusić się na Twoje wskazówki. Zwalniasz ich w końcu z podejmowania trudnych decyzji „gdzie teraz kliknąć”.

Zły pomysł: Dalszy ciąg artykułu »

Dobry pomysł: Czytaj więcej »

6. Wyjaśniaj przez przykład

Często nie da się krótko i zrozumiale wyjaśnić dokąd prowadzi link czy co oznacza pole w formularzu. Łatwo jednak podsunąć użytkownikowi odpowiedź podając przykłady.

Zły pomysł: Wpisz przymiotniki określające pożądane wersje lub opcje samochodu

Dobry pomysł: Podaj szczegóły (czerwony, ABS, skórzana tapicerka)

7. Ludzie zawsze łapią się na słowa „seks” i „darmowy” oraz na nazwiska (zwłaszcza własne)

Pisząc tytuły czy zajawki staraj się używać słowa „darmowy” gdzie tylko ma sens. Używaj też nazwisk i zdjęć twarzy, choćby nieznanych szerzej osób.

Zły pomysł: Makler giełdowy aresztowany pod zarzutem manipulowania kursem opcji na skoncentrowany sok pomarańczowy

Dobry pomysł: Jerzy Balouba aresztowany

Zdziwisz się, jak użytkowników przyciągają historie innych ludzi i jak bardzo będą ciekawi, kto to jest, do diabła, ten Jerzy Balouba.

8. Przeprowadzaj testy użyteczności

To nie jest skomplikowane! Znajdź kogoś, kto nie zna dobrze Twojej strony i obserwuj, jak próbuje coś na niej znaleźć. Spytaj się go, jak rozumie poszczególne napisy na stronie, a nieźle się zdziwisz.

III. Jak pisać linki

1. Linki muszą wyraźnie odróżniać się od otaczającego je tekstu

Nikt nie będzie szukał linków „na chybił-trafił”.

Dwa główne standardy, to połączenie wytłuszczenia z jaskrawym kolorem oraz stałe podkreślenie. Ta druga metoda jest wyraźniejsza, ale utrudnia czytanie i wygląda nieelegancko. Niektóre znaki specjalne czy narodowe po podkreśleniu mogą być w ogóle nieczytelne.

Zły pomysł: Opisujemy też nowy model Toyoty

Dobry pomysł: Opisujemy też nowy model Toyoty

2. Unikaj określeń „kliknij tutaj” – niech klikalne będą nazwy

Zły pomysł: Aby zobaczyć nasze najlepsze oferty kliknij tutaj

Dobry pomysł: Zobacz nasze najlepsze oferty

3. Jeżeli link prowadzi do czegoś innego, niż zwykła strona WWW (np. PDF, mp3), zaznacz to wyraźnie

Najlepiej dodać do linku ikonę lub nazwę formatu i wielkość pliku.

Zły pomysł: Raport roczny

Dobry pomysł: Raport roczny (PDF, 1,3MB)

4. Więcej czego, Stefan?

Zły pomysł: *Koszule *Spodnie *Skarpety~ +więcej

Dobry pomysł: *Koszule *Spodnie *Skarpety~ +więcej kategorii odzieży